mgr inż. Małgorzata Mańko
Pani Dietetyk jest bardzo uprzejma i miła. Każda wizyta odbywa się w bardzo miłej atmosferze. Spotkania z Panią Dietetyk są wspierające dla mnie oraz motywują mnie do dalszego wysiłku
Katarzyna
Sukces Pana Pawła
Bo grunt to uczyć się na własnych błędach!
czytaj więcejSport to pasja na całe życie.
Kiedy Pani Magdalena postanowiła udać się do dietetyka, zaczęła szukać odpowiedniej osoby w Internecie. Kontakt do mnie zdobyła na jednym z legionowskich forów, gdzie poprosiła o polecenie dobrego dietetyka. Najwięcej osób podało moje nazwisko, w związku z czym to na mnie padł wybór. Nie ukrywam, że jest mi bardzo miło, że tak wiele osób mnie poleca.
Pani Magda zgłosiła się do mnie pod koniec września 2019 roku. Nie miała wielkiego problemu z wagą. Celem było pozbycie się 5 nadprogramowych kilogramów. Niby niewiele, ale mimo wszystko takie dodatkowe kilka kilogramów sprawiło, że przestała dobrze się czuć we własnej skórze. Analiza dotychczasowego sposobu żywienia pokazała kilka błędów. Były to drobne grzeszki, ale wystarczyły, żeby pojawiły się niepotrzebne fałdki.
Pani Magdalena ma naturę sportowca. Uwielbia sport, a jej konikiem zawsze była siatkówka, nie rozstaje się z boiskiem. Aktualnie stara się zarazić swoją pasją młode pokolenia i prowadzi zajęcia dla dzieci. Bardzo ją za to podziwiam i cieszę się, że jest ktoś kto próbuje zarazić dzieciaki miłością do sportu.
Natura sportowca charakteryzuje się pewnymi cechami. Zazwyczaj są to osoby, które są zawzięte i jak się za coś biorą, to dają z siebie wszystko. Właśnie takimi słowami mogę opisać Panią Magdalenę. Od razu wzięła się do pracy i ściśle przestrzegała moich wskazówek.
Program żywieniowy, który dla niej stworzyłam był dostosowany do jej trybu pracy. Dzień pracy Pani Magdaleny był różny dlatego wymagała przygotowania planu dietetycznego, który byłby dostosowany do intensywności i długości dnia pracy.
Sama byłam zaskoczona efektami naszej pracy. W połowie listopada udało się pozbyć zaplanowane 5 kg. Co więcej w ciągu następnego miesiąca zniknęło kolejne 4 kg, potem jeszcze 1 kg. Jak widać cel został osiągnięty już po krótkim czasie, ale zaskakujące jest to, że Pani Magda poczuła potrzebę dalszego działania. W efekcie końcowym udało się zrzucić nie 5, a 10 kg!
Jak widać odchudzanie to nie zawsze sprawa wielkiej wagi. Czasem warto tak, jak Pani Magdalena zadbać o swoje zdrowie i reagować zanim pojawi się większy problem. Dla mnie jest to postawa godna podziwu, ponieważ Pani Magda daje przykład młodym pokoleniom jak należy dbać o swoje zdrowie.
